Zostań partnerem gazety jurajskiej!
Wkrótce uruchomimy aplikację,
która zmieni sposób docierania do odbiorców.
Śledź gazetę jurajską, także w serwisach społecznościowych.
"Kilkanaście lat pracy, ponad 1000 stron, parę tysięcy zdjęć - oto Nowa Encyklopedia Sądecka, nawiązująca do publikacji z 2000 r., znacznie się jednak od niej różniąca, zarówno pod względem objętości, zawartości warsztatu, zastosowanej siatki haseł" - tymi słowami autor, Jerzy Leśniak, wprowadza czytelników do tego wyjątkowego wydawnictwa, które będąc dziełem jego życia, pozostawił po sobie dla wszystkich sądeczan. Promocja Nowej Encyklopedii Sądeckiej odbyła się w sali reprezentacyjnej ratusza (9 listopada) z udziałem najbliższej rodziny i władz miasta Nowego Sącza, a także zaproszonych gości. Wydarzenie, które poprowadził red. Leszek Mazan, zakończyło uroczystości z okazji 725. rocznicy lokacji Nowego Sącza. Oprawę muzyczną przygotował znakomity sądecki muzyk Tomasz Wolak, któremu wokalnie towarzyszyła Ewa Novel.
Spotkanie rozpoczęło się od projekcji krótkiego filmu o Jerzym Leśniaku, w którym sam autor zapowiada i zaprasza na promocję Nowej Encyklopedii Sądeckiej, ale również opowiada o Nowym Sączu i jego ludziach, o tych, którzy stali się częścią tej niepowtarzalnej publikacji... Chwilę później głos zabrał prezydent Ryszard Nowak.
- Z wielką przyjemnością witam państwa, ale proszę mi wybaczyć, że nie będę zbyt długo o tym wydawnictwie mówił, bo o tym mówi sam Jerzy na kartach swoje encyklopedii - powiedział prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak. - Wierzę, że to zwieńczenie jego pracy będzie dla wszystkich dowodem wartości, jaką wniósł dla miasta Nowego Sącza.
O kilkudziesięcioletniej działalności Jerzego Leśniaka, a zwłaszcza o pracy nad Nową Encyklopedią Sądecką, red. Leszek Mazan rozmawiał z wielkim przyjacielem autora, a jednocześnie recenzentem naukowym, konsultantem merytorycznym i językowym prof. Bogusławem Kołczem.
- Uświadomiłem sobie teraz, że ta encyklopedia jest taka dobra i piękna, nie tylko od strony estetycznej, ale i merytorycznej, bo była pisana "con amore", z miłością i sercem. Ona była pisana z umiłowaniem dla miasta. Zresztą, Jerzy zastanawiał się do ostatnich chwil, jak zadedykować tę encyklopedię. Pierwsze wydanie z 2000 roku zadedykował swojemu miastu i ziemi sądeckiej, na trzecim miejscu znalazła się dopiero rodzina. To dowodzi jego priorytetów - mówił prof. Kołcz. - Kiedy powstała pierwsza Encyklopedia Sądecka Jerzy już właściwie planował następne wydanie. A to następne wydanie wiązało się ze stałymi uzupełnieniami tego materiału, zgromadzonego do pierwszej edycji wydawnictwa, które przygotowywał właściwie od początku swojej pracy dziennikarskiej. Wiele razy też zastanawiałem się ile właściwie czasu miał Jerzy, aby zebrać tak wielki materiał, będący sumą współczesnej wiedzy historycznej o Nowym Sączu -kontynuował recenzent naukowy wydawnictwa. - Jurek żył pod presją czasu, terminów związanych ze składem, drukiem i korektą, a jednocześnie pracował intensywnie w Urzędzie Miasta. Był takim człowiekiem, który zawsze wszystkim służył pomocą. Kochał ludzi i można powiedzieć, że ta miłość do Nowego Sącza i właśnie do ludzi też przyczyniła się do tego tragicznego finału. Nikomu nie odmawiał. Nawet materiały, które przychodziły do ostatniej chwili przed zakończeniem wydania chciał umieszczać w tej encyklopedii.
redakcja@gazetajurajska.pl
tel. 794 300 007
www.gazetajurajska.pl
Redaktor naczelny: Tomasz Załęcki
Redakcja: Jolanta Seweryn