Debata o szczepionkach i ich dostawach

Must read

10 lutego 2021 roku w Parlamencie Europejskim odbyła się debata ws. strategii szczepionkowej i opóźnień w dostawach. Głos w dyskusji zabrała Pani Jadwiga Wiśniewska Poseł do Parlamentu Europejskiego.

Kilka miesięcy temu państwa członkowskie podjęły decyzję o wspólnych zakupach szczepionek przeciwko COVID-19. Zadanie to powierzono Komisji Europejskiej. Idea słuszna, ale jej realizacja niestety już nie. Potwierdziła to Ursula von der Leyen mówiąc, że Komisja była zbyt optymistyczna w kwestii dostaw szczepionek. Wspólne działania mają sens, jeśli są odpowiedzialnie realizowane. Kryzys szczepionkowy natomiast pokazał blamaż KE.


Trudno nie zgodzić się z tezą zaprezentowaną przez szefową KE, która powiedziała, że w walce z wirusem nie jesteśmy tam, gdzie chcemy być. To prawda, zgodnie z szumnymi zapowiedziami von der Leyen do końca lata miałoby zaszczepić się ok. 70% populacji Europy. Niestety, jeśli tempo szczepień utrzyma się na dotychczasowym poziomie, wiele wskazuje na to, że szczepionka trafi zaledwie do 15% Europejczyków. Już dziś, biorąc pod uwagę wskaźnik szczepień na 100 obywateli, UE znacząco wyprzedzają Izrael, Wielka Brytania i Stany Zjednoczone.


Na tle innych państw członkowskich wyróżnia się Polska, co zauważyła nawet szefowa KE. Zaszczepiliśmy już ponad 1,7 mln Polaków, w tym 94% personelu medycznego i 80% pensjonariuszy domów spokojnej starości. Oczywiście moglibyśmy szczepić szybciej i więcej, gdyby nie opóźnienia w dostawach szczepionek. Jak zapewnia polski rząd, miesięcznie możemy zaszczepić nawet 10 mln osób.


Państwa członkowskie zaufały KE, ale nie oznacza to, że otrzymała ona carte blanche w kwestii szczepionek. Trzeba jasno powiedzieć, że negocjatorzy Komisji popełnili liczne błędy. Do rozmów z koncernami farmaceutycznymi przystąpiono zdecydowanie zbyt późno, a podpisane umowy są dalece nieprecyzyjne, bowiem nie można za precyzyjny uznać zapis, w którym firmy deklarują, że „dołożą wszelkich starań, aby dotrzymać terminów”.


W obliczu kryzysu szczepionkowego groteskowo brzmią słowa Ursuli von der Leyen „niech żyje Europa”, którymi zakończyła swoje wystąpienie w Parlamencie Europejskim. Nie wystarczą także zapowiedzi powołania komisji, która ma zająć się problemem braku szczepionek. Doprowadzono do sytuacji, w której Komisja stała się zakładnikiem koncernów farmaceutycznych, tych samych, którym wcześniej przekazała blisko 3 mld euro na wynalezienie szczepionki. Dziś kraje UE nie mają swobodnego dostępu do szczepionek, które zakontraktowały, ale bez problemu trafiają one do państw trzecich.


Wirus wciąż mutuje. Eksperci prognozują kolejne fale pandemii. Tak naprawdę nie wiemy, jak długo ona potrwa. Powinniśmy się do niej jak najlepiej przygotować, żeby nie doprowadzić do katastrofy zdrowotnej. Jak dotąd Komisja nie wyciągnęła wniosków z popełnionych błędów. Nie przedstawiła także rzetelnej analizy sytuacji, a przecież najważniejszą kwestią jest dziś wyegzekwowanie zobowiązań koncernów względem Wspólnoty, a także przygotowanie spójnej i jasnej strategii zamawiana szczepionek i ich dystrybucji. Komisja Europejska zawiodła zaufanie nie tylko Parlamentu Europejskiego, Rady Europejskiej, ale przede wszystkim milionów Europejczyków, którzy mają prawo być rozgoryczeni. Czas na refleksję i konkretne działania.

- Reklama -spot_img

Koniecznie przeczytaj

- Reklama -spot_img

Najnowsze artykuły