Remont torowiska w Częstochowie wchodzi w decydujący etap

Must read

Początek marca to wdrożenie prac na kluczowym fragmencie ostatniego odcinka inwestycji w największy w historii częstochowskiego transportu remont torowiska tramwajowego.

Przejazd przez aleję Najświętszej Marii Panny zostanie zamknięty, wkroczą tam maszyny, a podróżnych czekają bardzo uciążliwe objazdy.


W Częstochowie 2 marca został zamknięty przejazd przez torowisko tramwajowe w poprzek alei Najświętszej Marii Panny. Arterię tę zna każdy, kto albo wybrał się do tego miasta w celach turystycznych, pątniczych czy choćby nawet widział jakąkolwiek fotografię ukazującą klasztor oo. Paulinów na Jasnej Górze. Została ona na okres sześciu tygodni przecięta prowadzonymi pracami drogowymi w torowisku.

Historyczna oś komunikacyjna

Aleja NMP jest osią historyczną Częstochowy i to na niej do około lat 70. XX w. opierał się wewnętrzny tranzyt na osi wschód-zachód. Później gros takiego ruchu przejęła wybudowana o kilometr na północ al. Jana Pawła II, jednak to na jezdniach tej pierwszej skupia się oś komunikacji miejskiej, częściowo w ostatnich latach nieco osłabiona.

Przed remontem rewitalizacyjnym z początku wieku droga ta była naturalnym węzłem przesiadkowym – w jej ciągu wyróżnić można było 4 punkty, w których łącznie spotykały się trasy niemal wszystkich linii częstochowskiego systemu transportowego. Wyjątek stanowiły linie podmiejskie. Co prawda arteria ta straciła na swojej potędze, ale do dziś przez centralny odcinek trasowanych jest większość linii autobusowych na osi wschodnio-zachodniej. Sprawia to, że droga ta wciąż tętni życiem.

Czternaście objazdów

Czternaście linii komunikacyjnych korzystających w centralnego odcinka al. NMP zostało skierowanych na objazdy, niekiedy oznaczające pominięcie ścisłego centrum miasta poprzez przejazd al. Jana Pawła II. Są to linie 10, 11, 12, 13, 14, 17, 21, 23, 26, 27, 31, 32, 33 i 37.

Linia 33 została nawet skrócona i przez 4-6 tygodni nie będzie docierać do uruchomionego przez miesiącem dworca przesiadkowego przy ul. Piłsudskiego.

Objazdy to nie tylko wydłużenie czasu przejazdu dla podróżnych wybierających się w inne rejony miasta, ale także utrudnienie dostania się do rejonu w okolicy prowadzonych prac – osiem spośród wspomnianych czternastu linii wytrasowano wzdłuż torowiska i obsługuje przystanki w pobliżu, a część kursów jednej z nich (21) zostanie skróconych znacznie wcześniej.

Zielony odcinek zamknie remont

Fragment trasy wzdłuż al. Armii Krajowej, al. Kościuszki i al. Wolności, tj. między aleją Jana Pawła II a Rondem Mickiewicza, w odróżnieniu od pozostałych otrzyma zielone torowisko. Jest jednocześnie ostatnim odcinkiem, na którym prowadzone są prace. Jego ślad na całej objętej robotami długości to obecnie długie i głębokie koryto pokryte jedynie bruzdami wjazdów do bram przylegających posesji. Po oddaniu tego odcinka, co planowane jest późną wiosną, wielki remont sieci będzie można uznać za zakończony.

Zamknięte są skrzyżowania z ul. Jasnogórską zastąpione tymczasowo odtworzonym po dekadach wjazdem w ul. Lelewela oraz z ul. Orzechowskiego – drożną za sprawą drugiego, czynnego wciąż wlotu koło dworca PKP przy pl. Rady Europy. Zamknięty właśnie przejazd przez al. NMP jest więc najbardziej newralgiczny.

Równolegle jednak tory zostały zdemontowane na moście nad rzeką Stradomką (al. Niepodległości), co ma związek z naprawą przeprawy tramwajowej, która straciła nośność. Te prace prowadzone są niezależnie od opisanej inwestycji.

Przypominamy, że wymianie podlega 14 km podwójnego toru (miejscami nie ruszanego od budowy w 1959 r.), koszt inwestycji realizowanej przez konsorcjum NDI i Balzola to 115 mln zł, zaś wraz z zakupem 10 tramwajów Twist II to ok. 205 mln zł, z czego 144 mln zł pokryto z funduszy europejskich.

- Reklama -spot_img

Koniecznie przeczytaj

- Reklama -spot_img

Najnowsze artykuły